środa, 14 października 2009

Coś o Kukuczce.

Akurat piszę pracę o znanych himalaistach, którzy byli autorami książek o tematyce górskiej. Zamieszczam niewielki fragment o Jerzym Kukuczce - Polaku i drugim człowieku na ziemi, który zdobył czternaście najwyższych gór świata.




Kim był Jerzy Kukuczka? Co można powiedzieć o polskim zdobywcy Korony Himalajów? Wieloletni pracownik Centrum Elektryfikacji i Automatyzacji Górnictwa w Katowicach. Członek Klubu Wysokogórskiego w Katowicach. Urodził się 24 marca 1948 roku w Katowicach- Bogucicach przy ulicy Markiewicza 24. Ojciec przed wojną był urzędnikiem bankowym a po wojnie robotnikiem kolejowym, lubił jeździć na nartach, był zawodnikiem uprawiającym narciarstwo. Matka była pracownikiem fizycznym w Katowickiej Fabryce Narzędzi Górniczych. Rodzice pochodzili z miejscowości o nazwie Istebna na Podhalu. Za młodu członek Harcerskiego Klubu Taternictwa. W Szkole Podstawowej Numer 12 w Katowicach -Bogucicach uczył się średnio. Miał bardzo dobre oceny z wychowania fizycznego i geografii. Przez jakiś czas uprawiał podnoszenie ciężarów w Harcerskim Klubie Sportowym „Szopienice”. Uczęszczał do szkoły zawodowej przy Katowickich Zakładach Wytwórczych Urządzeń Sygnalizacyjnych i jednocześnie pracował w tych zakładach. W 1966 roku ukończył kurs taternicki w schronisku o nazwie Morskie Oko w Tatrach. Próbował się dostać na uczelnię. Zawalił egzaminy wstępne na Politechnikę Gliwicką(nie zdał egzaminu z języka rosyjskiego).

Jerzy Kukuczka był pierwszym Polakiem i drugim człowiekiem na świecie, który wszedł na wszystkie szczyty świata o wysokości powyżej ośmiu tysięcy metrów. Zdobył czternaście najwyższych gór świata. Zajęło mu to osiem lat.

Zginał 24 października 1989 roku przy próbie wejścia na szczyt o nazwie Lhotse(8511 metrów) nową drogą, prowadząca przez ścianę południową.

Kiedy pojawiła się w jego życiu wspinaczka?

W roku 1965 kolega namówił go, żeby podczas weekendu pojechali wspinać się na skałki niedaleko miejscowości o nazwie Podlasice. Właśnie w okolicach Podlasic, Kukuczka po raz pierwszy miał styczność ze wspinaczką( 4 września 1965 roku). „ Przywieziony przez kolegę do Podlasic, w 20 – metrowe wapienne skały, zobaczyłem, że ludzie wspinają się nawet po pionowej ścianie. Dotknąłem, podciągnąłem się na rękach, wyczułem, że nie tylko się tej skały trzymam, ale potrafię ją pokonać. Tak odkryłem zupełnie dla mnie nowy pionowy świat” [1] – mówił.

W roku 1966 ukończył jedenastodniowy Kurs Taternictwa, organizowany w schronisku tatrzańskim o nazwie Morskie Oko. Po kursie wspinaczkowym pokonał swoje pierwsze drogi wspinaczkowe w Tatrach.

W czasach Kukuczki była opinia, że trasa wspinaczkowa na Zamarłą Turnię, nie jest prostą trasą, tylko bardzo trudną. Wraz ze swoim kolegą Piotrem Skorupą, po kursie wspinaczkowym nie wrócili do Katowic, tylko zostali w Tatrach, weszli na Zamarłą Turnie, próbowali zaliczyć Filar Kazalnicy, ale się nie udało. Po pewnym czasie powrócili w góry, by pokonać Filar Kazalnicy.

„… zostaję już w Tatrach, bo czuje że to jest to. Pokonuję owianą dawnym jeszcze mitem Zamarłą Turnię. Następnego ranka porywam się z Piotrkiem Skorupą na uważany za najtrudniejszy w Tatrach – lewy filar kazalnicy. Po czterech wyciągach wycofujemy się, bo łamię własnoręcznej roboty młotek. Niezwłocznie bierzemy z Piotrkiem tydzień dodatkowego urlopu i wracamy w Tatry, bo filar Kazalnicy nie dawał nam spokoju…” [2] – pisał.

Po przejściu trudnych dróg w Tatrach Kukuczka zastał zaproszony na obóz unifikacyjny dla wybijających się młodych taterników, następnie musiał odbyć zasadniczą służbę wojskową.

Czy konieczność odbycia zasadniczej służby wojskowej oznaczała, dla młodego wspinacza przerwę w działalności górskiej? Tak.

Kiedy młody alpinista miał pierwszą styczność ze śmiercią w górach? W jakich okolicznościach doszło do tragedii podczas diretissimy Kazalnicy?

Po dwuletniej służbie wojskowej razem, z Piotrem Skorupą udali się w Tatry w celu przejścia diretissimy Kazalnicy(diretissima – słowo pochodzenia włoskiego, oznacza drogę poprowadzoną w linii spadku wierzchołka, tam gdzie jest największa przepaść). Podczas przejścia Piotr Skorupa spadł z powodu oblodzonej liny.

„W połowie drugiego dnia wspinaczki[pisze wspinacz] oblodzona lina sprawia, że idący za mną Piotrek Skorupa spada i ginie. Po raz pierwszy stykam się w górach z tragedią, śmiercią Przyjaciela. Szok. Powrót do Katowic. Bolesne spotkanie z rodziną i pogrzeb. Zadaje sobie pytania: czy warto dalej, czy to ma w ogóle sens? Dramatyczna rozterka, bo góry ciągną, ale rozsądek mówi daj sobie spokój …” [3].

Czy śmierć przyjaciela zakończyła górską przygodę młodego alpinisty? Nie - Po trzech tygodniach od śmierci kolegi wrócił w Tatry.

Następnie był wyjazd w Dolomity. W Czasie wyjazdu w Dolomity alpiniści ( w tym młody Kukuczka) pokonali szczyt o nazwie Torre Trieste i wytyczyli nową drogę na szczyt Cima De Bancon.

Kiedy wpinacz zdobył opinię alpinisty, który nie nadaje się do wypraw w góry wysokie? Gdzie miał problem z chorobą wysokościową? Co się stało podczas Śląskiej wyprawy w góry Alaski? „W czasie śląskiej wyprawy w góry Alaski, już na wysokości 4500 metrów rozkłada mnie zupełnie choroba wysokościowa – jedynie siłą woli gramolę się na wierzchołek Mount Mckinley, góry sześciotysięcznej. Schodząc doznaje odmrożeń, wracam do kraju, prosto do szpitala i od tej pory moja droga górska zaczyna się kręcić w miejscu. Wypadam z obiegu. „ [4] – pisze alpinista.

Potem był wyjazd w Alpy razem z Wojciechem Kurtyką, który pochodził z Wrocławskiego Klubu Wysokogórskiego. Alpiniści poprowadzili nowe szlaki na północnych ścianach szczytów w Alpach Grackich we Francji o nazwie Petit Dru i Grandess Jorasesses, niedaleko Mont Blanc.

W roku 1975 odbyła się wyprawa zorganizowana przez Gliwicki Klub Wysokogórski, której celem był siedmiotysięczny szczyt Kohe Tez.

Jerzy Kukuczka nie wziął udziału w głównym ataku na szczyt Kohe Tez z powodu choroby. Podczas zejścia ze szczytu pojawiły się problemy - kilku wspinaczy obsunęło się i trzeba było organizować akcję ratunkową. Pod koniec wyprawy alpinista samotnie zdobył drogą normalną siedmiotysięczny wierzchołek Kohe Tez.

W 1978 roku Katowicki Klub Wysokogórski zorganizował wyprawę na szczyt o nazwie Nanga Parbat o wysokości 8125 metrów, w paśmie Karakorum. „Nagi Szczyt”, bo tak można przetłumaczyć na język polski nazwę szczytu, ma największą względną różnice wysokości na całym świecie – od lustra rzeki Indus do szczytu ponad 7000 metrów, przy odległości tylko 25 kilometrów [5]. Na wysokości 8000 metrów alpiniści wycofali się, bo się przestraszyli bariery skalnej znajdującej się na tej wysokości.

„Idę i staram się nie patrzeć za siebie, gdzie piętrzy się oświetlana zachodzącym słońcem ściana Wielkiej Góry, na którą nie wszedłem. Ten widok wzbudza we mnie potworny żal. Tak mało przecież brakowało, żeby stanąć na jej wierzchołku” [6] – pisze alpinista o wycofaniu się z drogi na Nanga Parbat.

Kiedy rozpoczęło się zdobywanie najwyższych szczytów świata?

W roku 1979 polak wziął udział w wyprawie organizowanej przez Gliwicki Klub Wysokogórski na szczyt o nazwie Lhotse o wysokości 8511 metrów. Szczyt ten sąsiaduje bezpośrednio z górą o nazwie Mont Everest o wysokości 8848 metrów. Nazwa Lhotse znaczy tyle co „Południowy Szczyt”. Droga na Lhotse w dużej części pokrywa się z drogą na Mont Everest. Można powiedzieć, że nie mała, tylko duża część szlaku na tę górę jest wspólna ze szlakiem na najwyższy szczyt świata. Kukuczka miał problemy z dostaniem się w skład wypraw na ośmiotysięczniki ze względu na opinie, że jest alpinistą, który nie sprawdza się na wyprawach w góry wysokie, ze względu na problemy z chorobą wysokościową. W tym czasie, w którym odbywała się wyprawa na górę o nazwie Lhotse, większość czołowych polskich alpinistów wyjechała na wyprawę na Kengchandzongę. Ci, którzy się tam nie dostali pojechali na Lhotse, w tym Jerzy Kukuczka.

Jak alpiniści zarabiali pieniądze na wyprawę na Lhotse? Malowali kominy fabryk. Ciekawą wydaje się informacja, że żeby zorganizować wyprawę na Lhotse, która kosztowała milion złotych, alpiniści musieli zdobyć sami pieniądze i zdobywali je malując, na linach używanych podczas wspinaczki kominy fabryk.

Alpiniści najpierw przylecieli samolotem do Bombaju a potem jechali samochodami marki „Star” i „Nysa” do stolicy Nepalu o nazwie Katmandu. W Katmandu przyjmował polską wyprawę ambasador Wawrzyniak. Kto brał udział w ataku szczytowym? Jerzy Kukuczka w parze z Andrzejem Czokiem i Andrzej Heinrich Zyga(doświadczony wspinacz, który między innymi w roku 1971 uczestniczył w słynnej polskiej wyprawie na dziewiczy szczyt o nazwie Kunyang Chhish w Karakorum) w parze ze Skorkiem. Wszyscy czterej dotarli do szczytu. W miejscowości Namche Bazar, podczas powrotu z bazy pod Everestem do Katmandu, Kukuczka pierwszy raz spotkał słynnego niemieckiego Alpinistę Reinholda Messnera. Potem walczył z Messnerem o miano pierwszego człowieka w historii, który zdobył wszystkie ośmiotysięczniki świata(Koronę Himalajów).

W roku 1980 Jerzy Kukuczka dostał propozycję od Andrzeja Zawady, aby wziąć udział w wyprawie na najwyższy Szczyt Świata o nazwie Mont Everest (8848 metrów). Szczyt ma oprócz nazwy nadanej przez Europejczyków dwie nazwy pochodzące z sanskrytu: Czomolungma(„Bogini matka ziemi”) i Saghar mata(„Czoło Nieba”). Były problemy z uzyskaniem pozwolenia na zdobywanie szczytu. W wyniku tego, że Jerzy Kukuczka i Andrzej Czok byli najbardziej aktywnymi członkami zespołu przy zakładaniu lin poręczowych, zostali wytypowani przez kierownika wyprawy Andrzeja Zawadę do zdobywania szczytu. Wierzchołek został zdobyty przez Andrzeja Czoka, Jerzego Kukuczkę, Andrzeja Heinricha Zygę i jeszcze jednego alpinistę. Czok i Kukuczka wchodzili bez tlenu.

W 1981 roku alpinista, mimo złej pogody wszedł samotnie na szczyt o nazwie Makalu (8463 metry). W dawnym języku hindusów zwanym sanskrytem „Maha khala” oznacza „ Wielki Czarny”. Przy wyprawie na Makalu były problemy z oficerem łącznikowym o nazwisku Khtatka, który miał poparcie ze strony elit w Katmandu. Po samotnym zdobyciu szczytu Makalu przez Kukuczkę, powstała wątpliwość: Czy alpinista faktycznie dotarł na sam wierzchołek, czy może nie dotarł i oszukuje wszystkich. Zdobycie przez polaka szczytu zostało potwierdzone rok później przez koreańskiego wspinacza, który odnalazł na Makalu biedronkę należącą do Maćka syna Kukuczki, zostawioną przez polaka. Pozostali alpiniści z polskiej wyprawy na Makalu nie zdobyli szczytu z powodu złej pogody.

W roku 1982 Jerzy Kukuczka dołączył do kobiecej wyprawy na górę K-2, leżącą w paśmie Karakorum(8611 metrów ). Wyprawa skończyła się niepowodzeniem, ponieważ ani towarzyszący kobietom zespół męski, którego kierownikiem był Janusz Kurczab, ani dowodzona przez Wandę Rutkiewicz grupa kobiet nie zdobyły szczytu. Podczas wspinaczki zginęła znana polska alpinistka Halina Kruger – Syrokomska. Jerzy Kukuczka i Wojciech Kurtyka nielegalnie, w ramach aklimatyzacji zdobyli sąsiedni szczyt o nazwie Broad Peak(8047 metrów) . Alpiniści spotkali się z problemami w Ministerstwie Turystyki w Pakistanie, ponieważ wieść o nielegalnym wejściu na szczyt Broad Peak dotarła do ministerstwa.

Rok 1983, to była wyprawa razem z Wojciechem Kurtyką na szczyty o nazwie: Gashebrum II(8035 metrów), Gasherbrum I( inna nazwa Hidden Peak, 8068 metrów) i Gashrebrum Wschodni(bez zezwolenia, w ramach aklimatyzacji, 7700 metrów). „Rgasha brum” znaczy „ Piękną góra”. Wyprawa zakończyła się pomyślnie – trzy szczyty zostały zdobyte. Alpiniści działali w dwuosobowym zespole. Góra Gasherbrum II została zdobyta bez zezwolenia, konsekwencją tego był późniejsze problemy w Ministerstwie Turystyki w Islamabadzie z uzyskaniem debrifingu wyprawy( dokument informujący o tym, ze wyprawa została zakończona, pozwalający się ubiegać o wizę powrotną ) i problemy z nakłonieniem Polskiego związki Alpinizmu do zapłacenia dwóch tysięcy dolarów za pozwolenie zdobycia szczytu Gasherbrum II. Kukuczka obawiał się, że dostanie zakaz opuszczania granic Polski Ludowej, analogiczny do tego jaki dostała Wanda Rutkiewicz( dwuletni zakaz opuszczania kraju po wyprawie kobiecej na K-2).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz