czwartek, 26 listopada 2009

Dzień

Po całym dniu spędzonym na słuchaniu, notowaniu, czytaniu i uczeniu się człowiek bywa zmęczony. Zmęczony i zmęczony i zmęczony. Bywa. Uczelnia i uczelnia i uczelnia.Instytut Filologii Polskiej. Rano zajęcia o nazwie Gatunki Paraliterackie i tekst pod tytułem "Twarz Tuwima". Tekst poety o poecie. Po południu Style

krytyczne i myślenie o tekście według Gadamera. Wieczorem zajęcia z doktorem Adamem i myślenie o Barańczakowym tłumaczeniu tekstów Beatlesów. Instytut Filologii Polskiej. Rok piąty. Czwartek. Specjalność Krytyka Literacka i nie wiem co.

Między zajęciami poszedłem do Empiku(w rynku) i czytałem tekst pod tytułem "Archetypy i Symbole"Karla Gustaw Junga. Nie jest to jakiś nudny tekst, tylko ciekawy. Muszę go przeczytać(nie w całości, tylko około dwustu stron i jedenaście innych tekstów) do zaległego egzaminu z przedmiotu "Teoria Kultury. Odnaleźć własną opowieść. Wokół Jungowskiej teorii kultury" i to jest prawda, bo naprawdę muszę. Na stronach sto osiem i sto dziewięć Jung pisze, że metody naukowe wzięte z przyrodoznawstwa dobrze sprawdziły się w psychologii. Każda treść psychiczna oprócz znaczenia ma wartość uczuciowom(emocjonalną). Wartość emocjonalna treści psychicznej jest ważna, bo ona decyduje o napięciu energetycznym i skutecznosci odziaływania danej treści. Cień(złe cechy człowieka) ma wartość uczuciową negatywną a Anima(kobieca część psychiki mężczyzny, znajdująca się w nieświadomości) ma pozytywną wartość emocjonalną i dlatego jest duża skuteczność odziaływania treści związanych z Animą("Eros jest wielkim duchem drogi Sokratesie"). Cieniowi towarzyszą proste uczucia. Uczucia związane z Animą i Animusem są trudne, skąplikowane a nie proste. Trudne, trudne, trudne. Czyli nie łatwe. Animie i Animusowi towarzyszą uczucia fascynacji, drażliwość, nietykalność, tajemnica, wiążąca intymność(cokolwiek to znaczy), konieczność. Do ego jest przywiązana największa wartość uczuciowa chyba. Przy przejściu od jawy do snu wzrasta wartość treści nieświadomych. To co za dnia jest nieważne w nocy staje się istotne i odwrotnie. Karl Gustaw Jung i jego myślenie o psychice człowieka.

Gdy czytałem tekst "Archetypy i Symbole" w Empiku, na pierwszym piętrze, obok mnie usiadły dwie dziewczyny(kobiety). Jedna nazywała się Olga chyba a druga miała niebieskie oczy. Rozmawiały o jakiś sprawach rozwodowych i o zaświadczeniu o niepoczytalności, jeśli dobrze usłyszałem. Na przeciwko mnie siedziała starsza kobieta i czytała jakąś gazetę. Przez chwilę na nią patrzyłem. Była ubrana całkowicie na czarno(czarny beret, czarna spódnica, czarne bluzka, czarne rajstopy z biały wzorem przypominającym kokardę, czarne buty nie wiązane, tylko z boku zapinane na zamek). Nawet długopis miała czarny i to jest prawda. Patrzyłem na jej pomarszczone ręce z niebieskimi żyłami. Sidziała lekko przygarbiona. Była szczupła i czytała gazetę. Za mną był mężczyna(brązowe oczy i lekki wąs), który często bywa w Empiku i czyta chyba gazety. Przez chwilę patrzyłem na błękitne niebo, które było bezchmurne dzisiaj. Przez chwilę miałem taką myśl patrząc na niebo, że zamiast siedzieć w Empiku i uczyć się do Teorii Kultury mógłby wsiąść w pociąg i pojechać w jakieś góry. Jak wygląda niebo nad Alpami? Jak wygląd niebo w Himalajach? To przecież to samo niebo. Mężczyna potrzebuje przestrzeni. Nie można się zamknąć na dłuższy czas w pomieszczeniach, Mężczyzna tęskni do przetrzeni. Nieogarninej. Tak jak step. Przez tyle tysięcy lat biegaliśmy po lasach i polowaliśmy na różne gatunki zwierząt. Naszym domem był świat. A teraz zamykamy się w pomieszczeniach. Żyjemy w miastach. Oglądamy telewizję. Po co nam te wszystkie instynkty, które przez tysiące lat w nas powstały na drodze ewolucji. Skoro teraz żyjemy w miastach. Czy nie sprzeciwiamy się swojej naturze. Mężczyna potrzebuje przetrzeni. Potrzebuje stepu. Lasu. Wody. Skał. Gór. Księżyca. Kobiety. To jest mężczyna. Niebo było dzisiaj wyjątkowo błękitne.

Starsza kobieta w Empiku. "Archetypy i Symbole" Karla Gustawa Junga. Rzadko się zdarza, żeby uczucia i intelekt szły w tym samym kierunku mówi Jung. Co zr0bić, żeby osiągnąć całość psychiczną? Animus denerwuje się jak słyszy treści animy, które są emocjonalnę. Ona jest emocjonalna. On jest intelektualny. Emocjonalność kłoci się z intelektualnością. Żeby osiągnąć jaźń trzeba to pogodzić. Żeby była jedność on musi zrozumieć ją. Ona musi zrozumieć jego. Ważne jest żeby się zrozumieć. Chcieć rozumieć siebie nawzajem. Żeby osiagnać jaźń trzeba się zrealizować intalektualnie i uczuciowo. Pamiętam, że gdy wychodziłem z Empiku, ochroniarz mówił mi "do wiedzienia" i ja mu odpowiedziałem i on zakaszlał a mnie bolała szczęka(problem ze stawem skroniowo - żuchwowym. Zwyrodnienie). Potem poszedłem do baru o nazwie "Miś" i racuchy z jabłkami i zupa pomidorowa z makaronem (razem cztery złote i dwanaście groszy). Mężczyna siedzący przy stoliku, przy wejściu w barze o nazwie "Miś" pytał czy mu kupię ziemniaki. Mówił, że ma mleko, tylko potrzebuje ziemiaków. Ja mu powiedziałem, że nie kupię. Co się dzisiaj działo? Wieczorem jestem w domu. Zmęczony po dniu. Piszę. Słucham muzyki. Odpoczywam. Jestem. Dziękuję.



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz