poniedziałek, 2 listopada 2009

Wiersz

Codziennie dzieją się cuda



Chce powiedzieć, że codziennie dzieją się cuda, tylko ich nie widzimy
Wszystko jest jakby cudem, niezwykłością
I zwykłością zarazem



Gdy przy kratach, czynimy znak krzyża - to jest cud
Gdy wstaje słońce w górach - to jest cud
I dziewczyna błękitnooka - to też cud
Trud narodzin dziecka – to jest cud
Koncert Beethovena – to jest cud
I to wszystko się zdarza…



Narzekamy.
A to masoni rządzą światem
A to w rządzie się bogacą
A to lekarz wyjechał na Sylwestra i nie przyjmuje
Choć powinien
O to żona mi dokucza dziwka jedna.
A to mąż chleje wódę bez opamiętania
A to dzieci mnie nie kochają
A to dewotki się modlą i obgadują



A codziennie obok nas dzieją się cuda a my ich nie dostrzegamy



Marcin Kozak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz