sobota, 4 grudnia 2010

AZ Sint-Jan, Brugge

Wstałem około godziny 9:00. Około godziny piątej trzydzieści było pogotowie do mojego ojca. Nie wiem jaka jest najlepsza Klinika Chirurgii Szczękowo- Twarzowej w Warszawie. Znalazłem tam kilka Klinik: Odział Chirurgii Czaszkowo – Szczękowo - Twarzowej, Chirurgia Jamy Ustnej i Implantologii: ulica Lindleya 4, Klinika Chirurgii Czaszkowo – Szczękowo –Twarzowej: ulica Nowogródzka 69, Poradnia Przykliniczna przy Klinice Chirurgii Twarzowo-Szczękowej: ulica Szaserów 128 ( Przy Centralnym Szpitalu Klinicznym Ministerstwa Obrony Narodowej). W Krakowie znalazłem dwa takie odziały: Odział Chirurgii Szczękowo-Twarzowej przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym i Katedra i Klinika Chirurgii Szczękowo-Twarzowej przy Colegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. W Opolu znalazłem Oddział Chirurgii Szczękowo-Twarzowej doktora Sadowskiego. Chce się skonsultować w innym szpitalu w związku z metodą leczenia mojej wady zgryzu.

Pani Doktor Ortodonta, u której byłem ostatnio mówiła, że dobrym ośrodkiem wykonującym operacje Osteotomii Strzałkowej Żuchwy jest ośrodek położony w miejscowości Brugge w Belgii. Znalazłem tam Szpital Świętego Jana ( AZ Sint-Jan: http://www.azbrugge.be) i tam jest Oddział Chirurgii Czaszkowo-Szczękowo-Twarzowej ( ciężko zrozumieć nazwy oddziałów pisane w języku Niderlandzkim [mogli by przetłumaczyć na angielski]) . Nie wiem czy to o ten ośrodek chodziło, ale taki ośrodek znalazłem.

Pojechałem dzisiaj rowerem przez Park Zachodni, Most Milenijny, nowy odcinek trasy łączący Most Milenijny z ulicą Obornicką. Dalej nie jechałem, bo było dużo nieubitego śniegu. Pogoda była dobra. Niebo bezchmurne. Zrobiłem trochę zdjęć. Mam aparat cyfrowy starego typu Sony Cyber Shot DSC-W1. Zauważyłem, że aparat ten przestaje działać w niskich temperaturach. Żeby zrobić zdjęcia musiałem go rozgrzewać w dłoni. Jutro jest niedziela. Czuję się nędznie. Staram się gimnastykować i rozciągać. Zauważyłem u siebie duży przykurcz w biodrach. Rozciągam się trochę. Mam duże problemy z dotknięciem palcami ziemi podczas skłonu przy prostych nogach. Bardzo dużo mi brakuje i w ogóle się nic nie poprawia, mimo, że nie rozciągam się od wczoraj, tylko od dłuższego czasu. Stawy mi strzelają ( nadgarstki i kolanowe). Ciężko się jeździ rowerem po śniegu bez opon zimowych. Dzisiaj jeździło mi się lepiej, bo śnieg był ubity i zmrożony. Najgorzej się jeździ bez opon zimowych, gdy napada dużo świeżego śniegu, albo jest zlodowaciała breja ( takie błoto śniegowe). Źle się jeździ jeśli śnieg jest nie ubity i jest go dużo. Łańcuch i przednie zębatki w rowerze mam do wymiany po zimie ( może nawet wcześniej), bo mi się łańcuch ślizga na wszystkich przełożeniach z przodu oprócz tego najmniejszego. Dziękuję.



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz