sobota, 5 lutego 2011

Dzień spędzony w domu

Dzień spędzony w domu. Wstałem późno (9:15), mimo, że nastawiałem budzik na godzinę 7:00. Robiłem pranie ( moja pralka przy wirowaniu pracuje bardzo głośno, boję się, że mi rozpędzony wirnik wyskoczy z łożysk, czy nie wiem jak to nazwać. Mam starą pralkę firmy Polar). Jadłem obiad. Odkurzyłem pokój. Czuje złe dolegliwości w okolicach prawego stawu skroniowo-żuchwowego i naprawdę czuję. Robiłem ćwiczenia rozciągające. Przeczytałem, że każdy człowiek powinien robić ćwiczenia rozciągające, ponieważ dzięki nim nasze narządy ruchu dobrze funkcjonują. Nie lubię tak siedzieć w domu, ale co mam robić. Napisałem sobie tekst do Pani Doktor pierwszego kontaktu. Myślę, że ta nowa szyna odciążająca staw nie jest dla mnie dobra. Niby wygląda tak samo, jak ta stara, ale ma nierówności, których tamta nie ma. Niektóre różnice w budowie szyny są ciężko dostrzegalne gołym okiem. Nie wiem i nie wiem. Poczytałem trochę tekst profesora Jeffreya Okesona „Leczenie dysfunkcji narządów żucia i zaburzeń zwarcia”. Przeczytałem, że obrazowanie przy pomocy Rezonansu Magnetycznego jest lepsze od Tomografii Komputerowej, bo pacjent nie przyjmuje dawki promieniowania. Przeczytałem o mięśniach, z którymi są problemy przy zaburzeniach stawu skroniowo- żuchwowego: miesień skroniowy, żwacz, mięśnie tylne ( szyi), mostkowo-obojczykowo- sutkowy, płatowate głowy, czworoboczny ( bark), skrzydłowe. W obrębie tych mięśni mogą pojawić się dolegliwości bólowe, tkliwość, napięcie przy problemach stawowych. Przeczytam, że mięśnie są wyposażone w różnego rodzaju mechanizmy obronne. Jeśli coś się dzieje w stawie, mięśnie się kurczą w celu usztywnienia uszkodzonego stawu. To się nazywa chyba szynowanie zabezpieczające.



Dziękuję



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz