wtorek, 1 lutego 2011

Znowu tekst profesora Okesona.

Pożyczyłem sobie książki z Biblioteki Akademii Medycznej przy ulicy Parkowej 11. Oddałem książki, które pożyczałem ponad tydzień temu. Dzisiaj odebrałem logopedię z ćwiczeniami, „Leczenie dysfunkcji narządów żucia i zburzeń zwarcia” Profesora Jeffrey’a Okesona i „Zarys Współczesnej Ortodoncji” Ireny Karłowskiej. Byłem tam rowerem. Trochę przeglądałem tekst Okesona o leczeniu dysfunkcji narządu żucia. Czytając to zdałem sobie sprawę, jak złożony jest to problem. Problem dotyczy nie tylko nieprawidłowości w samym stawie (na przykład przemieszczeni krążka wewnątrz stawowego albo zapalenie w stawie), czy też zaburzeń zgryzowych ( starte zęby, jakieś nierówności lub wada zgryzu), ale też wszystkich mięśni wokół żuchwy( żwacz, miesień skroniowy, skrzydłowy), na głowie, na szyi, na barkach ( miesień czworogłowy).

Dla mnie to jest poważny problem zdrowotny, który utrudnia mi życie. Jestem młodym człowiekiem i mógłbym korzystać z życia a czuje się fatalnie. Szukam sposobów, żeby sobie pomóc.

Profesora Okeson opisuje jak powinna wyglądać procedura badania ludzi z zaburzeniami stawu skroniowo-żuchwowego. U niego to jest dosyć długi i skomplikowany proces. W Polsce na pewno nie jest on w całości realizowany. Nawet w połowie nie jest. Czytałem, że badanie powinno zaczynać się od wywiadu, wykonania szeregu różnych badań ( nie tylko rtg stawu przy otwartych i zamkniętych ustach, ale wiele innych badań. U nas we Wrocławiu robiono, mi tylko RTG stawu przy otwartych i zamkniętych ustach), nie przeczytałem wszystkiego dokładnie, bo nędznie się czuje i książka jest długa a mam ją dopiero od kilku godzin. Czytałem o badaniach nerwów twarzowych, czytałem o badaniach mięśni. Których u nas się nie wykonuje.

Znalazłem fragment, w którym profesor Okeson opisuje od czego biorą się zaburzenia słuchu, przy problemach ze stawem ( Ja chodziłem do wielu laryngologów i nikt nie wiedział jak mi pomóc). Nikt nie wiedział co mi jest. Na stronie 213 w tekście Okesona znajduje podrozdział pod tytułem „Objawy ze strony narządu słuchu”: „…Jednym z takich objawów mogą być dolegliwości w obrębie ucha, na przykład jego ból. Ból odczuwany jako ból ucha może być w rzeczywistości bólem stawu skroniowo-żuchwowego, odczuwany nieco bardziej ku tyłowi. Jamę stawu skroniowo-żuchwowego od przewodu słuchowego zewnętrznego i ucha środkowego oddziela tylko cieniutki obszar kości skroniowej. Bezpośrednie sąsiedztwo anatomiczne, jak również podobne pochodzenie filogenetyczne i unerwienie może spowodować, iż pacjent ma poważne problemy ze zlokalizowaniem dolegliwości bólowych. Pacjenci często skarżą się także na uczucie „ pełności” w uchu lub „ „Zatkanie” ucha. Obydwa objawy można wyjaśnić analizując stosunki anatomiczne. Trąbka Eustachiusza łączy jamę ucha środkowego z nosogardzielą ( to jest tylnym fragmentem gardła). Podczas połykania podniebienie miękkie jest unoszone ku górze, odgradzając nosogardziel. Przy unoszeniu podniebienia dochodzi do skurczu mięśnia napinacza podniebienia. Działanie to rozciąga Trąbkę Eustachiusza, wyrównując ciśnienie między uchem środkowym i gardłem. Gdy mięsień ten nie do końca prawidłowo spełnia swą funkcję, pojawia się uczucie zatkania ucha. Miesień napinacz błony bębenkowej, przyczepiający się do niej, jest kolejnym mięśniem, który może przyczynić się do objawów związanych z narządem słuchu. W jamie ucha środkowego może powstać podciśnienie, jeśli błony śluzowe tej jamy wchłoną nieco tlenu z powietrza atmosferycznego. W następstwie powyższego dochodzi do pociągnięcia błony bębenkowej do wewnątrz, czyli do jej retrakcji, co zmniejsza napięcie mięśnia ją naprężającego. To z kolej wzbudza ów mięsień na drodze odruchowej, a także miesień naprężacz podniebienia, czego efektem jest wzrost ich napięcia, a to z kolei powoduj otwarcie trąbki Eustachiusza podczas następnego aktu połykania. Pacjenci z zaburzeniami czynnościowym URNŻ donoszą także o dzwonieniu w uszach i zawrotach głowy. Niektórzy zgłaszają również upośledzenie słuchu, co może być następstwem szynowania zabezpieczającego w obrębie mięśnia napinacza błony bębenkowej. Gdy mięsień ten się kurczy, błona bębenkowa ( bębenek) ulega skurczowi i wzmożonemu naprężeniu. Mięsień napinacz błony bębenkowej, podobnie jak mięsień napinacz podniebienia miękkiego, jest unerwiony przez piąty nerw czaszkowy ( czyli nerw trójdzielny). Dlatego też każda impulsacja związana z bólem głębokim i przewodzona dośrodkowo za pośrednictwem włókien tego nerwu może powodować zmiany w funkcjonowaniu narządu słuchu i wywołać nieprzyjemne objawy.” [ „Leczenie dysfunkcji narządu żucia i zaburzeń zwarcia” Jeffrey P. Okeson, s. 213].

Czuję się nędznie. Jakaś ta nowa szyna nie stabilna jest. Trochę się boję , żeby mi nie wróciły objawy od tej niestabilnej szyny, bo czasem wracają objawy i naprawdę. Jak tak długo miałem to złe słyszenie i inne zaburzenia, że mam trochę uraz. Bo to jednak długo trwało i było nieprzyjemne. Choć teraz nie czuje się dużo lepiej. Mam 28 lat i od dziesięciu lat leczę się na coś co dopiero w październiku 2009 okazało się zaburzeniami stawu skroniowo-żuchwowego. Mój wniosek jest taki, że w Polsce ( przynajmniej we Wrocławiu) służba zdrowia nie jest na najwyższym poziomie, albo jakaś niedofinansowana. Chce mi się za granicę uciekać. Chociaż naprawdę czuję się nędznie i nie ma kasy. Dobrze, że w ogóle mi dano szynę odciążającą staw. To było naprawdę dobre posunięcie. Mam ojca w ciągu alkoholowym. Człowiek leży i śpi. Co jakiś czas zamawia telefonicznie wódkę. Żeby mu dowozili taksówką. Przed chwilą zamówił i dlatego o tym napisałem, bo usłyszałem jak zamawia. A oni mu dowożą. Płaci za to chyba z 50 złotych z każdym razem, jak nie więcej. I sprzedają mu alkohol mimo, że jest nietrzeźwy, bo kasa jest dla nich najważniejsza. A podobno osobom nietrzeźwym alkoholu sprzedawać nie wolno.

Daję do posłuchania starą piosenkę. http://www.youtube.com/watch?v=VWk_c6z7LSo

Pozdrawiam wszystkich czytelników mojego bloga i życzę dobrej nocy. Dziękuję.



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz