poniedziałek, 21 lutego 2011

Każdy z nas może potrzebować pomocy

Wstałem około godziny 8:30. Poszedłem do sklepu rowerowego na osiedlu. Kupiłem łańcuch firmy KMC do kaset siedmiorzędowych( 114 ogniw) za 27 złotych 50 groszy i skuwacz w cenie 14 złotych 50 groszy. Razem zapłaciłem 42 złote. Pan w sklepie dziwił się, że jeżdżę obecnie rowerem, mimo zimna. Radził mi, żebym się ubierał na cebulę. Ja powiedziałem, że dla mnie rower to jedyny środek transportu i dlatego jeżdżę w zimie. Zamontowałem sobie łańcuch do roweru. Musiałem skrócić go o trzy ogniwa przy pomocy skuwacza. Łańcuch wyposażony jest w specjalną zapinkę ( można go rozebrać bez skuwacza do łańcucha).

Pojechałem rowerem do Szpitala Przy ulicy Borowskiej 213. Przysłano mi fakturę z opisem, że jednak muszę zapłacić 60 złotych za konsultację mojej wady zgryzu w Poradni Chirurgii Szczękowo-Twarzowej, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia zakwestionował mój dokument ubezpieczeniowy (rodzinną legitymacje ubezpieczeniową, chyba dlatego, że ja ją używałem mimo, że kończyłem 24 lata. Nie wiedziałem, że to jest tylko do 24 roku życia, w wyjątkowych przypdakch do 26 chyba). Pojechałem zapłacić 60 złotych do szpitala. Zarejestrowałem się w Zakładzie Zaburzeń Czynności Układu Stomatognatycznego w celu wykonania nowej szyny odciążaującej staw.

Człowiek jest słaby. Teraz mija moja młodość. Ten dobry czas w życiu i czuję się źle. Nie mogę robić tego, co bym chciał najbnardziej( może tylko za mało w to wierzę). Myślę też o ludziach, którzy mają jeszcze większe ograniczenia ode mnie. Są tacy, co nie chodzą, nie słyszą, nie widzą... Z tym stawem skroniowo-żuchwowym i wadą zgryu, to jest tak, że człowiekowi ciągle to przeszkadza.

Człowiek jest słaby. Czasem żyjemy tak, jakbyśmy nie wiedzili, że człowiek jest ograniczony. Że jest słaby, że potrzebuje pomocy. Każdy z nas może potrzebować pomocy.( i naprawdę tak jest).



Dziękuję



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz