środa, 2 grudnia 2009

Wystawy

Ze sztuką jest tak jak z poznawaniem ludzi. Właściwie sztuka(odbiór sztuki) jest poznawaniem ludzi. Gdy chce się kogoś poznać, czasem trzeba się nieźle namęczyć. W sztuce też czasem trzeba się nieźle namęczyć, żeby poznać autora. Dla mnie sztuka ma sens o tyle o ile poprzez nią mogę poznać osobę autora. Ja lubię poznawać ludzi(szczególnie kobiety, bo oprócz tego, że mogę się czegoś dowiedzieć, to mogę na nie popatrzeć. Kobiety mi się podobają. Ale mężczyn, też lubię poznawać. Obecnie to mam utrudnione, bo mnie szczęka boli i nie mogę dużo gadać). Dla mnie obcowanie ze sztuka, to poznawanie ludzi. Sztuka stawia swemu odbiorcy wymagania. Odbiór nie zawsze jest łatwy.

W ramach zajęć Kultura Współczesna byłem dzisiaj w galerii Wro - Art przy ulicy Widok 7.

Co to jest sztuka interaktywna? Odbiorca staje się współautorem dzieła. Odbiorca może wpływać na kształ dzieła.

Najpierw dziewczyna chyba brązowooka mówiła o Andrzeju Dudku - Durerze(pisane przez "uumlaut"). Andrzej Dudek - Durer to człowiek, który wierzy w reinkarnacje. On myśli, że jest siódmym wcieleniem jakiegoś człowieka. Wystawa pod tytułem "Żywa Rzeźba - Mental Steps" zawiera prace Andrzeja Dudka- Durera, które powstawały w latach 1969 - 2009.

Widziałem trzy filmy. Pierwszy film przedstawiał wizytę Andrzeja Dudka w Korei chyba. Najpierw było pokazane pomieszczenie, w kórym był mrok i paliły się świece. Potem artysta spacerował nad jakimś jeziorem, w krórym nie było dużo wody, tylko mało. Potem znowu były pokazywane pomieszczenia, w których paliły się świece i był mrok. Potem widać było jak ktoś pali papier z napisem "oright" chyba. Potem Artysta kłaniał się stojąc pod budowlą. Na końcu stanął przed posągiem Buddy, zdjął buty i medytował przed posągiem Buddy(złoty posąg Buddy). Na ekranie jednocześnie pojawiały się obrazy z różnych ujęć. Drugi film był wyświetlany na ekranie utworzonym na podłodze z szarego piasku. Na piasku widać było odciski. Film pokazywał ludzi we Wrocławiu spacerujących ulicami miasta. Ludzie chodzili do tyłu, tak jakby ktoś nagrał film z mieszkańcami Wrocławia a potem odtwarzał go do tyłu. Trzeci film miał tytuł " Mental Steps". Na filmie była widoczna twarz artysty. Co się dzieje obecnie w galerii Wro - Art przy ulicy Widok 7 we Wrocławiu?

"Sztuka jest dla mnie sposobem, możliwością - szczególną możliwością autorealizacji, komunikacji i kooperacji. Moje życie jest sztuką". Co mówi o sobie sam artysta?

Dziękuję.



Marcin

Marcin (14:11)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz