środa, 4 sierpnia 2010

Konsultacja psychiatryczna

Dzisiaj wstałem około godziny siódmej. Pojechałem zarejestrować się na konsultację psychiatryczną przed leczeniem zespołowym ortodontyczno-chirurgicznym (chirurg szczękowy ze Szpitala przy ulicy Borowskiej mówił mi, że zawsze przed leczeniem zespołowym ortodontyczno -chirurgicznym jest robiona konsultacja psychiatryczna i naprawdę mi tak powiedział) . Mam wyznaczony termin konsultacji. Konsultacja taka może być refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, jeśli ktoś jest ubezpieczony i jeśli się trafi do przychodni, która ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Szukałem firmy "Orthomed" przy ulicy Krzyckiej, ale nie znalazłem. Byłem tam rowerem. Rower to mój środek transportu. Zrobiłem zakupy w domu handlowym "Astra". Chleb i duży jogurt o smaku truskawkowym firmy Jogobella. Ile zapłaciłem? 5 złotych i siedemdziesiąt osiem groszy chyba. Zgłosiłem parę swoich zdjęć do konkursu, w którym można wygrać między innymi aparat fotograficzny. Na obiad zjadłem jajko sadzone i kanapki. Myślę o tym, żeby dołączyć na parę ostatnich dni do Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Nie wiem czy pojadę autobusem PKS, pociągiem (czyli PKP), czy rowerem (musiałbym wieźć na plecach plecak z ciężkim namiotem. Przy problemie ze stawem może być ciężko, tymbardziej, że do Częstochowy z Wrocławia jest ponad 200 kilometrów). Czuję się nędznie, ale jak może się czuć człowiek ze skomplikowaną wadą zgryzu o charakterze szkieletowym( tyłożuchwie), która nigdy nie była leczona. Robię ćwiczenia rozciągające na stawy kolanowe i skokowe. Dziękuję.



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz