sobota, 4 września 2010

"Pytaj no dawnych pokoleń..."

Co muszę kupić? Kurtkę na zimę, bo potem podrożeją. Długie spodnie. Przydało by się zmienić okulary( obecne mam od podstawówki), bo są zużyte. Buty. Polar, by się przydał.

Dzisiaj wstałem przed godziną dziewiątą. Jeździłem trochę rowerem. Wczoraj oddałem zaległą książkę do Biblioteki Wydziału Mechanicznego i oddałem 70 groszy na kserze w budynku B4. Dowiedziałem, się gdzie się znajduje Oficyna Wydawnicza Wydawnictwa Politechniki Wrocławskiej ( w budynku D1 Politechniki). Gdy wyszedłem z budynku D1 powietrze w moich kołach rowerowych było wypuszczone. Poszedłem piechotą do sklepu rowerowego przy ulicy Pięknej i kupiłem dwie dętki za 24 złote i małą pompkę firmy Vella za 22zł ( mam dobre doświadczenie z pompkami rowerowymi firmy Vella). Jest ochłodzenie. Muszę zaopatrzyć się w ubranie jesienno-zimowe. Myślę też o dokończeniu studiów. Do końca Filologii Polskiej ma sześć zaległych przedmiotów i pracę magisterską.

„Pytaj no dawnych pokoleń, | Zwróć uwagę na doświadczenie przodków. | My wczorajsi, znamy niewiele, | bo wiek nasz jak cień jest na ziemi. | Lecz oni pouczą, wyjaśnią | słowami co płyną z rozsądku. Czyż rośnie papirus bez błota ,| czy się krzewi sitowie bez wody? Jeszcze świeże niezdatne do ścięcia | [a już usycha], prędzej od trawy. Tak z drogą niepomnych na Boga. | nadzieja nieprawych zaginie” [Księga Hioba 8, 8-13]. DZiękuję

Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz