wtorek, 7 września 2010

Szukanie kurtki

Nie łatwo jest kupić dobrą kurtkę. Byłem wczoraj rowerem w dwóch sklepach. Przymierzałem kurtki trzech różnych firm. Chce kurtkę przeciwwietrzną, przeciwdeszczową, oddychającą, ciepłą ( do zastasowania w niskich temperaturach, na przykład w warunkach zimowych w górach), taką, którą da się nałożyć na kurtkę polarową. Niedrogą. Byłem w sklepie o nazwie Intersport w Carefourze przy ulicy Hallera. Przymierzałem kurtkę Salomona za 399 złotych. Wydała mi się zbyt cienka. Przymierzałem kurtkę firmy Salewa model Alpinist, przecenioną na 279 złotych. Wydała mi się interesująca. Kurtka była dostępna w trzech kolorach (jasnozielony, ciemnozielony, czarny. Pani sprzedawczyni mówiła jeszcze o szarej, ale szarej nie widziałem). Podobają mi się rozcięcia wentylacyjne pod pachami w kurtce Alpinist. Po założeniu rozmiaru XL bluza polarowa wystawała mi na dole. Chciałem rozmiar XXL, ale już nie było. Moim zdaniem kurtka ta jest zbyt cienka w okolicach szyi. Przy założonym polarze ciężko ją zapiąć pod szyją. Pojechałem do Skalnika. Przymierzałem dwie kurtki: Alvika Thor przecenioną na 499 złotych i Milo Faktor w cenie 399 złotych. Obie kurtki pasowały na mnie w rozmiarze L. Wniosek: Różne firmy produkujące kurtki stosują różne rozmiary oznaczane tym samym znaczkiem. Dlatego źle jest kupować kurtkę „na rozmiar” a dobrze jest ją przymierzyć. W Skalniku pytałem jeszcze o Marmota Precip i inną kurtkę, ale nie mieli na mnie rozmiarów. Zamówiłem sobie bojówki w kolorze beżowym w cenie 60 złotych na stronie WWW.army-dept.com. Zobacze czy będą dobre.Dziękuję.



Marcin

Marcin (09:39)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz