wtorek, 12 października 2010

Nową szynę będę miał w piątek

Wczoraj pojechałem rowerem do Zakładu Zaburzeń Czynności Układu Stomatognatycznego poprosić o przyspieszenie zrobienia nowej szyny odciążającej staw skroniowo-żuchwowy. Moja stara szyna ma jedną dziurę i dwa pęknięcia, co powoduje, że nie trzyma się zębów. Żeby utrzymać tą szynę na zębach muszę ściskać szczęki. Przez co szyna zamiast odciążać staw działa chyba odwrotnie. Taki stan ( zepsutej szyny) trwa chyba od lipca. Podczas wakacji lekarze byli na urlopach i nikt nie mógł mi zrobić nowej szyny. Zapytałem profesora: Czy istnieje możliwość przyspieszenia zrobienia nowej szyny dla mnie, bo nędznie się czuję ze zniszczoną szyną? Miałem termin pobrania wycisku wyznaczony na jutro, ale pobrano wycisk mojej szczęki dolnej wczoraj. Nową szynę zrobią mi na piątek. Pytałem, jak wygląda sytuacja mojego stawu skroniowo-żuchwowego na podstawie zdjęcia rtg? Pan doktor powiedział, że w obu stawach skroniowo- żuchwowych przy otwieraniu szczęki głowa kości jest przesunięta trochę do przodu, ale że to jest w normie i ludzie mają gorsze rzeczy. Kazał mi nie zaciskać zębów. Powiedział, że patrząc na szynę widać, że jednak zaciskam zęby ( bo szyna jest starta i są wgłębienia od zębów). Kazał nie zaciskać i nosić szynę. Powiedział, że istnieje możliwość, żeby w Zakładzie Zaburzeń Czynności Układu Stomatognatycznego wypełnili mi zaświadczenie o stanie zdrowia do renty socjalnej z ZUSU, bo jednak choroba stawu u mnie jest. Kazał mi poprosić o to w piątek, przy odbiorze szyny. Mogłem też szynę naprawić za 60 złotych, zamiast robić nową szynę za 250 złotych. Powiedziałem, że ponieważ szyna jest już starta, chce zrobić sobie nową szynę.

Na obiad zjadłem kaszę ( dużo kaszy i popiłem zupą z paczki firmy Winiary „Barszcz Biały”). Podobno kasza jest zdrowa ( gryczana). 18.10.2010 jestem umówiony na usuwanie pierwszej ósemki ( trzeci ząb trzonowy chyba) w Zakładzie Chirurgii Stomatologicznej ( tak to się chyba nazywa). 21.10.2010 idę na wizytę do jeszcze jednej pani ortodonty, żeby się poradzić, czy lepsza dla mnie będzie metoda kompensacyjna, czy zespołowa ortodontyczno-chirurgiczna prostowania zębów. Gdyby mi dali tą rentę z ZUS-u, to bym zaczął myśleć o kończeniu studiów. Tak to ciągle myślę o tym: skąd wziąć pieniądze?

DZiękuję

Marcin

Marcin (17:06)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz