poniedziałek, 24 maja 2010

Moi dziadkowie pisali teksty

Pamięć jest ważna. Dobrze jest pamiętać o ludziach i zdarzeniach. Prowadzę pamiętnik, w którym wszystko sobie zapisuję. Dzięki temu mogę sobie przypomnić o czym rozmawiałem z jakimś człowiekiem rok, albo dwa lata temu. Miałem dziadka, który był stolarzem na Ostrowiu Tumskim. Moja mama twierdzi, że te konfesjonały, które znajdują się w katedrze Świętego Jana Chrzciela, że on uczestniczył w ich budowaniu. Tak mówi moja mama. Oni kiedyś mieszkali na Ostrowiu Tumskim w sąsiedztwie jakiegoś biskupa(chyba Marka, ale nie jestem pewien). Mój dziadek o imieniu Franciszek. Nie znałem go, bo umarł zanim się urodziłem. Nie miał paru palców. Stracił je pracując jako stolarz. Widziałem jego zdjęcia w rodzinnym albumie. Miał okulary i zeza (Tego zeza odziedziczył jeden z moich kuzynów i musiał mieć operację usunięcia zeza, bo podobno zeza się dziedziczy). Prowadził pamiętniki. Spisywał wydarzenia. Pisał pamiętniki. O wojnie, o wyzwoleniu i mieszkaniu na Ostrowiu Tumskim(chyba część w języku niemieckim, ale nie jestem pewien). Pisał wiersze.

Drugi mój dziadek o imieniu Kazimierz. Pamiętam go jak ciągle opowiadał o Drugiej Wojnie Świątowej. W tych jego opowiadaniach on zawsze był bohaterem, który z jednym karabinem maszynowym rozbijał całe bataliony Niemców. Robił dobre pierogi ruskie. Duże pierogi ruskie a nie jakieś małe. Wielkie pierogi ruskie robił mój dziadek o imieniu Kazimierz. Na pewno nie kleił jakiś miniaturowych pierogów ruskich. Pisał wiersze. Mam w szufladzie wiersze dziadka Kazika. Niektóre mi się podobają. Wiele z nich ma tematykę patriotyczną i wojenną. Niektóre opisują nową Polskę po Drugiej Wojnie i okres komunizmu. Naprawdę. Oni już nie żyją, ale te zapiski i wiersze pozostały.

Dzisiaj wstałem późno. W nocy bolał mnie żołądek. Byłem w Katedrze Świętego Jana Chrzciela. Byłem u profesora w Zakładzie Zaburzen Narządów Żucia. Szukam instytucji, która pomogła by mi sfinansować moje leczenie ortodontyczne. Co ja teraz robię? Szukam po firmach i fundacjach. Robiłem zdjęcia na Kozanowie p0 powodzi. Zdjęcia są na mojej galerii. Dziękuję.





Marcin



Marcin (20:39)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz