poniedziałek, 31 maja 2010

Rower Target Everest za 162 złote

Próbowałem wczoraj kupić za pośrednictwem portalu Allegro rower górski. Rama firmy Target Everest (czyli nie jakaś markowa i naprawdę nie) wykonana ze stopu stali z domieszką Chromu i Molibdenu(czyli może być). Rozmiar ramy chyba 19 cali, albo 20 cali(czyli dobra dla mnie) . Przerzutki przednie firmy Shimano z rodziny Altus(najtańsze po Sis-ach). Przerzutki tylne firmy Shimano z rodziny Sis(najtańsze z możliwych). Hamulec typu V-break firmy Tektro(czyli może być). Brak amortyzatora(czyli źle, bo ja często jeżdżę po wertepach, ale z amartyzatorem są droższe rowery średnio o 100zł a ja mogę dać maksymalnie 150 złotych za rower). Opony mało zużyte chyba firmy Michelin(nie wiem czy dobrze napisałem nazwę firmy). Rozmiar kół to 26 cali. Ilość przerzutek to 3x7 czyli 21. O godzinie 19:20 rower kosztował 105 złotych. Podwyższyłem cenę na 120 złotych. Pojechałem do Duszpsterstwa Akademickiego "Warzyny" na Mszę Świętą o godzinie 20:00. Wróciłem i zobaczyłem, że rower został sprzedany za 162 złote. Człowiek, który kupił rower zaproponował taką cenę na cztery sekundy przed końcem aukcji. Wniosek: Jeśli chcesz kupić rower na portalu internetowym Allegro, musisz podwyższyć cenę w ostatniej chwili, bo walka o niektóre rowery trwa do ostatanich sekund trwania aukcji internetowej. Teraz mam na oku dwa inne rowery, nie powiem jakie, żeby mnie ktoś nie ubiegł. Dalej próbuję szukać środków fianansowych na leczenie ortodontyczne przygotowującego do operacji wydłużenia żuchwy. Dzisiaj byłem w Zakładzie Zaburzeń Narządów Żucia(profesor mi powiedział, że ten zakład nazywa się Zakładem Zaburzeń Czynności Układu Stomatognatycznego i naprawdę mi tak dzisiaj powiedział). Dowiedziałem się, że muszę poprawić podanie o wydanie zaświadczenia o stanie moje stawu skroniowo-żuchwowego, bo jest źle napisane według kierownika zakładu. Powiedział, że wydadzą mi zaświadczenie o stanie mojego stawu skroniowo-żuchwowego w przyszły poniedziałek. Chyba zaraz pójdę biegać. Robię codziennie ćwiczenia szerokiego wymawiania samogłosek i muszę powiedzieć, że czuję ból w stawach przy szerokim otwieraniu buzi. I to jest prawda.

Dziękuję.



Marcin

Marcin (17:30)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz