poniedziałek, 1 listopada 2010

Co daje motywacje?

Czasem mi się nic nie chce i bym się poddał. I to jest prawda. Myślę sobie: po cholerę ja mam w ogóle się mobilizować do działania? I tak się dużo namęczyłem z tym całym wyjaśnianiem swojej choroby. To był dla mnie duży wysiłek i to muszę powiedzieć. Chodzenie po lekarzach, którzy nie wiedzieli co mi jest. Niech ktoś spróbuje z taką wadą zgryzu studiować ( Prawie ukończyłem dwa kierunki. Tyle zdanych egzaminów). Co mnie motywowało do działania? Zawsze chciałem być w związku z kobietą. Nigdy nie byłem. Dlatego że nigdy nie byłem, ciekawiło jak to jest być w związku. Zawsze chciałem iść z dziewczyną za rękę, przytulać się. Takie miałem marzenia. Także jedną z moich motywacji do działania była wiara w to, że mogę kiedyś być w dobrym związku z kobietą. Druga to ciekawość świata i wiara, że mogę podróżować, poznawać świat, poznawać ludzi. To mnie ciekawiło i wierzyłem, że jest to możliwe.

Na moim przykładzie widać, że mężczyzna i kobieta mogą sobie nawzajem dawać siłę, jeśli tylko chcą. Wystarczyła sama wiara w to, że mogę kiedyś być w dobrym związku z kobietą. To dawało mi motywację. Dzisiaj wiele ludzi źle ocenia związki damsko- męskie. Bywają rozczarowani. Nie chce się na ten temat wypowiadać, bo nie mam tu żadnego doświadczenia. Ale wiem, że człowiek potrzebuje dobrego związku z osobnikiem płci przeciwnej. Tak jest stworzony.


Może ktoś ma inne zdajnie, to nich się wypowie? Bo zawsze warto rozmawiać.

Dziękuję



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz