wtorek, 2 listopada 2010

Znać swoją wartość

Moim zdaniem dobrze jest gdy człowiek, zna swoją wartość. Pamięta o tym, że się starał, że pracował, że mu zależało na czymś. Taka pamięć o tym, że kiedyś od siebie wymagałem i pracowałem nad sobą jest dobra. Naprawdę. Jeśli człowiek od siebie wymaga i pamięta o tym, że od siebie wymagał, to ta świadomość go mobilizuje. Nie da się tak łatwo skrytykować. Są ludzie, którzy lubią obniżać wartość drugiego człowieka. Mówią ci, że nic nie jesteś wart. Wtedy przychodzi taka refleksja: No tak, ale przecież ja się starałem. Robiłem wszystko, żeby było dobrze. Nawet jak coś nie wychodziło, to ważne jest to, że miałem chęć. Trzeba pamiętać o swojej wartości. Byłem dzisiaj w Zakładzie Zaburzeń Czynności Układu Stomatognatycznego w celu odebrania zaświadczenia o stanie zdrowia do wniosku o rentę socjalną w ZUSIE. Zaświadczenie będę miał na poniedziałek. Pojechałem pierwszy raz na Zabiegi Rehabilitacyjne do Creatora przy ulicy Legnickiej chyba. Rowerem. Schemat postępowania w Creatorze: 1) Daje się pięć złotych. Dostaje się kluczyk do szatni. 2) Z pojemnika bierze się kartę zabiegową ( karty są ułożone według kolejności alfabetycznej) i idzie się na zabiegi. 3) Miałem dzisiaj tylko magnetoterapię o 17:30. Na laser nie poszedłem, bo za późno wyjechałem ( laser miałem o godzinie 17:15). 4) Po zabiegach, kartę zabiegową podpisaną przez rehabilitantów wkłada się do plastikowego pojemnika. 5) Idzie się do szatni. Oddaje się klucz. Dostaje się pięć złotych kaucji. Była rehabilitantka, którą pamiętam z lipca z mojej rehabilitacji prywatnej ( w budynku obok) i jeszcze blondynka. Z taką wadą zgryzu człowiek ciągle chodzi obolały. Ma się dużo gorszą koordynację ruchów. Mimo, że jest młody czuje się jakby miał ciało starego człowieka. Dziękuję.

Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz