wtorek, 16 listopada 2010

Wstęp do PNP przeczytany bardzo pobieżnie.

Pojechałem do Klinika Orthosmile umówić się na wizytę w celu sporządzenia planu leczenia ortodontycznego. Przed kliniką zorientowałem się, że zapomniałem teczki z kartką z pytaniami do Pani Ortodonty. Wróciłem do domu. Zobaczyłem, że zostawiłem zieloną teczkę na biurku. Zrobiłem sobie obiad ( jajko sadzone i makaron – chyba złe połączenie. Niezbyt mi smakowało). Miałem jechać ma rehabilitacje do Creatora, ale nie pojechałem, bo chciało mi się spać i nędznie się czułem.

Przeczytałem wstęp do księgi biblijnej o nazwie Pieśń na Pieśniami. Ze wstępu dowiedziałem się, że istnieją dwa sposoby, myślenia o tym tekście: interpretacja naturalistyczna ( tekst jest poematem o tematyce miłosnej), interpretacja alegoryczna ( Oblubieniec symbolizuje Boga a Oblubienica symbolizuje Naród Wybrany. W tej interpretacji tekst mówi o oblubieńczym stosunku Boga do swego Narodu. Autor wstępu twierdzi, że Oblubieniec jest bez skazy [nie ma cech negatywnych] a Oblubienica ma jakieś wady w związku z tym można podejrzewać, że Oblubieniec to Bóg, który jest bytem idealnym a Oblubienica to naród wybrany, który ma cechy negatywne).

„Do zaprzęgu | faraona przyrównam Cię przyjaciółko moja. | Śliczne są lica twe wśród wisiorków. | Szyja Twa wśród korali | Wisiorki zrobimy Ci złote | z kuleczkami ze srebra | Gdy król wśród biesiadników przebywa, nord mój rozsiewa woń swoją | Mój miły jest mi woreczkiem mirry | Wśród piersi mych położonym | Gronem henny jest mi umiłowany mój | w winnicach Engaddi | O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja, jak piękna, oczy Twe jak gołębica!” [ Pnp 1 ,9-15].

Gdybym pracował w oświacie, to wprowadziłbym dla uczniów co piętnaście minut obowiązkową gimnastykę śródlekcyjną. Tak sobie pomyślałem. Za dużo jest tego siedzącego trybu życia.

Zrobiłbym sobie test Western Blot IgM, ale nie ma na to pieniędzy. Taki test w Dolmedzie ( chyba, jeśli dobrze pamiętam) kosztuje 100 złotych. Nie dosyć, że Polskie testy na Boreliozę są jakieś biedackie. Czytałem w Internecie, że z powodu braku pieniędzy u nas w kraju robi się testy, które nie badają komórek odpornościowych krwi na rozpoznawanie wszystkich rodzajów białek występujące na powierzchni Krętek Boreliozy, tylko na kilka białek [Przez co test Polski ma mniejszą wiarygodność. Tak czytałem w Internecie. Nie wiem czy to jest prawda, bo wiadomości w Internecie czasem bywają fałszywe], to jeszcze trzeba płacić 100 złotych za Western Blota). Rano sąsiad potrzymał drzwi, jak wychodziłem z rowerem. Wróciłem po cieplejszą czapkę. Dziękuję.



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz