poniedziałek, 15 listopada 2010

Jedna opona Maxxis Larsen TT 26X1.9 kevlar.

Czy kupienie nowych opon do roweru może znacznie zmienić warunki jazdy ( zmniejszyć znacznie opory ruchu)? Tak. Wstałem dzisiaj około godziny 7:00. Miałem przebitą dętkę w rowerze. Nie mogłem jechać do miasta. Poszedłem do sklepu rowerowego przy ulicy Kolistej. Zapytałem Panią Sprzątającą przy sklepie: która jest godzina? Mówiła, że za cztery minuty dziesiąta. Sklep miał być otwarty od godziny 10:00. Pani sprzątająca powiedziała mi, że sklep rowerowy przy ulicy Kolistej jest nieczynny ( przerwa zimowa). Poszedłem do sklepu przy ulicy Celtyckiej. Kupiłem dwie najtańsze dętki rowerowe ( firmy Deestone z wentylem samochodowym. Długim wentylem, który można też stosować chyba w obręczach stożkowych chyba) . Zapłaciłem 22 złote. Zamontowałem dętkę. Napompowałem rower. Pojechałem do miasta. Na wysokości Cmentarza Osobowickiego pękła mi dętka. Pomyślałem, że skoro pękły mi trzy dętki pod rząd w tym samym kole ( tylne koło), muszę zmienić oponę, bo inaczej nigdzie nie dojadę. Wróciłem piechotą na osiedle. Poszedłem do sklepu rowerowego. Poprosiłem o dobrą oponę na tył (koło napędowe). Dałem sprzedawcy spis opon, które mnie interesują. Sprzedawca zaproponował mi oponę firmy Maxxis o nawie Larsen TT. Powiedział, że jego mechanik jeździ na tych oponach i że są dobre. Zapłaciłem 75 złotych za jedną oponę firmy Maxxis Larsen TT kavler rozmiar 26x1.9. Wróciłem do domu. Zrobiłem sobie obiad. Zamontowałem oponę i dętkę. Pojechałem odebrać zaświadczenie o stanie zdrowia do wniosku o rentę socjalną w ZUSIE. Zaświadczenie będę miał na piątek na godzinę 10:00. Po drodze przetestowałem nową oponę. Nawet zamontowanie jednej nowej opony robi dużą różnicę. Radzę każdemu, kto chce poprawić warunki jazdy na swoim rowerze a ma stare, zużyte opony, żeby kupił sobie nową oponę. Brałem udział w konkursie fotograficznym „National Geographic”. Dzisiaj około godziny 20:00 zadzwonił do mnie mężczyzna ( zapomniałem jak się nazywał) i proponował mi za to, że wziąłem udział w konkursie prenumeratę pisma „National Geographic”, albo „Traveler” z 40 % upustem ( 101 złotych na rok za "National Geographic"). Odmówiłem mu. Dziękuję.



Marcin

1 komentarz:

  1. oponka dobra, bardzo szybko się rozpędza a przy tym lekka. Trzeba oszczędzać ją jak tylko się da, gdyż dość szybko się wyeksploatuje :P na ubite drogi polecam, a na piaszczyste /gliniaste stanowczo odradzam (nie da się jechać). Ale na asfalcie to jest kometa - nie ma sobie równych:D polecam również oponki seri ritchey wcs (niestety dosyć drogie)

    OdpowiedzUsuń