środa, 7 kwietnia 2010

Praca magisterska - wstęp

Napisałem sobie wstęp do pracy magisterskiej. Dlaczego wybrałem taki a nie inny temat? Coś o sobie i moich przygodach z górami(poprzez Karkonosze, Tatry i Tatry Słowackie, kończąc na ściance wspinaczkowej). Razem około trzech stron A4. Odpowiedział mi himalaista, który podobno miał znać rosyjskich wspinaczy, że Bukriejewa osobiście nie znał, ale porozmawia ze swoimi znajomymi wspinaczami i jeśli, ktoś będzie mógł mi coś opowiedzieć o Bukriejewie, to mnie z taką osobą skontaktuje. Co mi odpowiedział wrocławski himalaista? Zapłaciłem wczoraj w Bibliotece Uniwersyteckiej 40 złotych kary za przetrzymane lektury. Pierwotnie chciałem zapłacić czarnookiej kobiecie 28 złotych, bo powiedziała, że mam karę 47 złotych, ale, żeby konta funkcjonowało, kara nie może przekraczać kwoty 20 złotych. Ona powiedziała, że muszę zapłacić całą kwotę i poszedłem do bankomatu w rynku i pobrałem pieniądze. Pojechałem wczoraj rowerem do Biblioteki Uniwersyteckiej i dobrze mi się jechało. Znalazłem jedną dobrą dętkę do roweru i mam zapasową dętkę rowerową. Mogę jeździć gdzieś dalej. Bo jak się ma dętki zapasowej, to lepiej się na rowerze nie oddalać, bo jak sie przebije, to potem trzeba wracać sto kilometrów piechotą z rowerem na plecach. Zrobiłem, też wczoraj częściową korektę pracy magisterskiej. Widziałem dobre zdjęcia. I to jest prawda. Dziękuję.


Marcin



Marcin (09:06)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz