piątek, 2 kwietnia 2010

Wczoraj

Wczoraj był Wielki Piątek. W chrześcijaństwie to pamiątka męki i śmierci Jezusa Chrystusa. To jedyny dzień w roku podczas, którego nie odprawia się Mszy Świętej. Zamiast tego wierni modlą się przy ołtarzu adoracji zwanym Ciemnicą. Wieczorem jest uroczyste nabożeństwo, składające się z trzech części: Liturgia Słowa(w centrum jest czytanie Męki Pańskiej z Ewangelii Świętego Jana), Adoracja Krzyża(w centrum uroczyste odsłanianie krzyża wystawionego na widok publiczny), Komunia Swięta. Na końcu monstrancja z opłatkiem jest przenoszona do ołtarza adoracji zwanego Bożym Grobem.
Rano poszedłem do spowiedzi do katedry Świętego Jana(byłem tam rowerem, zaparkowałem rower koło budynku Wydziału Filologicznego). Zajmowałem się też tworzeniem menu do mojej strony internetowej o górach. Wymyśliłem, że zamiast napisów, na które trzeba kliknąć myszą, żeby wejść do wybranej podstrony, narysuje miniaturowe przyciski przypominające drogowskazy górskie. Wewnątrz drogowskazów umieściłem napisy oznaczające poszczególne podstrony. Żeby wejść do wybranej podstrony na mojej stronie internetowe,j trzeba kliknąć na wybrany drogowskaz z odpowiednim napisem. I to jest prawda. (www.mrcnkzk.w.of.pl - można zobaczyć efekt). Wypadł mi wczoraj fleczer z lewej dolnej szóstki i musiałem pójść do stomatologa przy ulicy Celtyckiej( dokt0r Aneta), żeby włożyć nowy fleczer. Dobrze, że jeszcze przyjmowała. Koszt wstawienia nowego fleczera to 15 złotych. I to jest prawda. Doktor Aneta po włożeniu fleczera powiedziała, że fleczer teraz jest miękki.

Dzisiaj jest ładna pogoda. Może bym gdzieś pojechał rowerem? Będę chciał uczestniczyć w liturgii Wigilii Paschalnej, może w kościele u ojców Dominikanów, bo tam maja zawsze dobrą liturgie wielkanocną. Raczej się nędznie czuje.

Dziękuję.



Marcin





Marcin (09:12)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz