sobota, 8 stycznia 2011

Sobota.

Wstałem około godziny 9:00. Czuję się jakbym był przeziębiony( anginowo). Ojciec kaszle i ma katar. Mój ojciec skarży się na niedowład rąk. Bierze Clonazepam na niedowład rąk. Bierze chociaż mu nie pomaga. Nie wiem kto mu wypisał Clonazepam na niedowład rąk ( przecież to jest na padaczkę). Dawniej skarżył się na napięcie mięśniowe i uczucie ciepła na twarzy. Zawsze jak trzeba było odkręcić nakrętkę od słoika, to sam nie odkręcał, tylko prosił mnie o odkręcenie nakrętki od słoika. W ogóle mój ojciec ciągle śpi i jest bardzo nerwowy. Inni mężczyźni w jego wieku są o wiele bardziej aktywni. On tylko ciągle ogląda telewizję, śpi i jest nerwowy. Ciągle jest w domu na zwolnieniu lekarskim ( obecnie chyba od dwóch miesięcy ma zwolnienie i jest w domu).

Zrobiłem sobie porządek w pokoju. Usunąłem dużo przedmiotów, które gromadzą kurz ( ja jestem uczulony na kurz). Miałem bałagan w pokoju. Wiele zeszytów leżało luzem pod łóżkiem ( notatki ze studiów Politechnicznych i na Uniwersytecie). Uporządkowałem notatki, włożyłem do toreb. Znalazłem dawne badania lekarskie: Kiedyś miałem przekroczone w osoczu przeciwciała na Mycoplasma Pneumoniae i Chlamydia Pneumoniae. Potem brałem antybiotyki, robiłem kolejne badania i wynik był w normie ( leczyłem się wtedy u doktora o imieniu Jacek). Mam napięte mięśnie na szyi i twarzy. W skutek zażywania magnezu napięcie mięśniowe się trochę zmniejszyło.

Znalazłem dawny dramat, napisany przeze mnie przed rekrutacją do Krakowskiej Szkoły Teatralnej na Wydział Reżyserii ( pierwotnie składałem dokumenty do Krakowskiej Szkoły Teatralnej na Wydział Reżyserii Teatralnej). Przeczytałem ten dramat i nawet mi się spodobał. Napisałem go po maturze, mając dziewiętnaście lat ( ponad osiem lat temu).

Usunąłem popsuty zamek ze starego plecaka firmy Alpinus ( SOLO 20). Kupię sobie nowy zamek. Wszyję go i będę miał dobry plecak. Dziękuję



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz