niedziela, 16 stycznia 2011

Wiara się opłaca.

„Zapytali go: - gdzie jest Twoja żona Sara? - odpowiedział im - w tym oto namiocie -. Rzekł mu jeden z nich : - O tej porze za rok znów wrócę do Ciebie, twoja zaś żona będzie miała wtedy syna - [Księga Rodzaju 18, 9-11]. Abram był koczownikiem. Koczownik to jest człowiek prowadzący koczowniczy tryb życia. Ciągle się przemieszcza. Często zmienia miejsca postoju. Ma przy sobie bydło, które daje mu pożywienie. Ma ludzi do pomocy. Rodzinę.

Mieszkaniem koczownika jest namiot. Murowany dom służy dla kogoś, kto powadzi osiadły tryb życia. Namiot można szybko zwinąć i iść dalej. Abram nie był przywiązany do konkretnego miejsca. Nie miał jednego domu. Prowadził takie życie, jak inny mieszkańcy tamtej okolicy w tym okresie. Podejrzewam, że jeszcze dzisiaj można tam znaleźć ludzi, którzy właśnie tak żyją. Przemieszczają się w poszukiwaniu dobrych pastwisk dla bydła. Razem z nimi ciągną całe rodziny.

Ta historia o trzech przybyszach, to historia wiary Abrama. Mimo, że żona jego była niepłodna, Abram uwierzył słowom Przybysza. Uwierzył wbrew zdrowemu rozsądkowi i wygrał. Żona zaszła w ciąże. Historia mówi o tym, że warto wierzyć wbrew zdrowemu rozsądkowi.

Mi się podoba takie myślenie z tego względu, że człowiek, który wierzy w powodzenie tego co robi ma większą szansę sukcesu, niż ten kto nie wierzy. Podejrzewam, że podobne historie można znaleźć w świętych tekstach innych religii, bo przecież w historii życia człowieka na Ziemi pojawiają się wciąż te same motywy.

DZiękuję



Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz